Zumbę odkryłam pod koniec 2019 roku. Zaczęłam chodzić na zajęcia taneczne, ponieważ chciałam się zrelaksować i zrobić coś dla siebie. Nie miałam żadnego doświadczenia w tańcu, a dodatkowo nie czułam się zbyt dobrze w swoim ciele.
Na pierwszych zajęciach byłam bardzo nieśmiała i niepewna siebie. Bałam się, że nie nadążę za grupą i będę się ośmieszać. Jednak instruktorka była bardzo cierpliwa i pomocna. Tłumaczyła dokładnie każdy krok i zachęcała mnie do tego, bym próbowała.
Stopniowo zaczęłam się oswajać z rytmem i krokami. Okazało się, że zumba jest naprawdę łatwa do nauczenia. Kroki są proste, a choreografia powtarzalna.
Im więcej chodziłam na zajęcia, tym bardziej się pewnie czułam. Zaczęłam się ruszać swobodniej i bardziej ekspresyjnie. Zumba stała się dla mnie nie tylko sposobem na relaks, ale także na poprawę kondycji i samopoczucia.
Dzięki zumby schudłam kilka kilogramów, ale przede wszystkim poprawiła się moja sylwetka. Stałam się bardziej gibka i wytrzymała. Zumba pomogła mi także w pozbyciu się stresu i napięcia.